Turystów po Parku Reagana

Oprowadziłem turystów (20 III) po Parku Reagana. Ostatnio robiłem to gdy było biało (odnośniki poniżej). W zasadzie był to wspólny spacer na którym tłumaczyłem to co potrafiłem. Myślę, że turyści najbardziej zapamiętali jednak dziki. Widok 10 warchlaków spowodował nasze wycofanie.

Szliśmy tędy:

Marzec i temperatury nieco powyżej zera jeszcze nie skłaniają do pikników. To miejsce od kilku lat jest bardzo rodzinno-towarzyskie

Na "wikimapii" znalazłem określenie na to miejsce: "Kraina rzeźb". Rzeczywiście dawnym gdańszczan jest tutaj dostatek

Park Reagana sąsiaduje u nas z Lasem Nadmorskim. Dzięki temu w wielkim mieście mamy naturalne wybrzeże z wydmami i sosnami. To lepsze niż ściana hoteli i bloków mieszkalnych