Lubię deszcz

Na początek garść zdjęć

Tu zaczynałem. Jestem pod Halą Olivia - to tu formalnie powstała Solidarność. Jak widać pada, za godzinę będzie padać jeszcze bardziej a za 3 godziny przejdzie.

Klienci się litowali dzisiaj jakby deszcz to było jakieś zło. Ale w sumie jak się przyjrzeć to rzeczywiście wyglądałem jakbym był przemoczony. Tak nie było.

Jedyne zdjęcie jakiegoś miejsca - ul. Topolowa we Wrzeszczu (Gdańsk).

Przygoda:

Miałem potrójne zlecenie - sushi+pizza+zupy i rozwoziłem je po klientach. Po godzinie okazało się, że w torbie została mi rukola w torebce. Zapomniałem dać. Krótka konsultacja z supportem i wpadłem na pomysł, że jednak wrócę do Pani i przeproszę. Dołożyłem batonika, bo na co rucola jak pizzy już na 100% nie było.

Podsumowanie dnia:

Lubię jeździć w deszczu. Trzeba się tylko dobrze przygotować. Spodnie przeciwdeszczowe z ochraniaczami na buty to podstawa. Dzięki temu buty i spodnie mam suche. Gdy pada to ludzie więcej zamawiają. Pracuje się też zupełnie inaczej. Komórka musi być schowana w kieszeni. Korzystamy z niej najmniej jak się da. W głowie miałem dzisiaj mnóstwo liczb. 608a/7 piętro/25; JP II 3a, windy po lewej, 150; K. 3G1. Starałem się zapamiętać je jak najlepiej by potem przy domofonie nie było trzeba wyjmować telefonu.

Działo się sporo i miałem szczęście bo słyszałem dzisiaj od jednego z kurierów, że u niego było słabo. Trafiłem w miejsca gdzie było co robić. Już drugie zlecenie było łączone, a trzecie okazało się "wężem" (A-B-A-C-B-C). W ten sposób w 3 godziny zrobiłem 10 zleceń (rekord!). To także dzięki wspomnianemu potrójnemu zleceniu.

Także trwa bardzo fajna seria dni z dużym ruchem. Dzięki temu nowy system dodatków za zlecenia od 12-15 u mnie zaczął mi się podobać. Na prawdę! W 3-4 godziny osiągam 100 zł na liczniku no i około 16 ostatnio zawsze kończyłem. Dzisiaj wyszło aż 3,3 zlecenia na godzinę i to jest świetny wynik. Daje on aż 38,9 zł/h. Dzięki temu dzisiaj widzę w statystykach, że moje zarobki na godzinę licząc od roku osiągnęły najwyższą wartość - 24,74 zł za godzinę.

Śmieszne są te reakcje ludzi jak widzą takiego mokrego kuriera.

• Oj dzisiaj wam pogoda nie służy
• Ale leje

A ja tylko odpowiadałem, że mi się podoba, że więcej zamówień, więcej pieniędzy, że spodnie mam przeciwdeszczowe. Deszcz - wielkie mi co.

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Cycling