Krótka forma (wycieczka i dowozy)

Rwany dzień to specyfika zwłaszcza przewodnictwa. Raz jest grupa, raz nie ma. Raz wycieczka jest rano a raz wieczorem. Dzisiaj miałem wieczorny spacer, ale dzień ubarwiłem dwoma dowozami za 23 złote.

Spacer był pierwszym moim spacerem z grupą na molo brzeźnieńskie po zachodzie słońca. Było OK i nawet szliśmy kilkaset metrów w ciemnościach. Na horyzoncie było wyraźne światło no i mój komentarz jakby prowadził ludzi. Ciekawe doświadczenie, choć tu zakładam elastyczność. Wszystko zależy od grupy, możliwości, a tego dnia od zachmurzenia. Pochmuerna noc to nie to samo co ciemna noc.

Dowozy były krótką radością. Dwa zlecenia poszły tak sprawnie, że sam się sobie dziwiłem. Już po 14 minutach od wyjazdu z domu pierwszy klient dostał swoją torebkę z jedzeniem. Drugi klient miał ją już po 35 minutach. Gdyby takie tempo było kontynuowane to dowozy byłyby bardzo opłacalne. Niestety kolejne pół godziny to było wygrzewanie się na słońcu.