Dzisiaj nieco inaczej

Wczoraj testowałem jeżdżenie na dwóch aplikacjach niemal jednocześnie. Dzisiaj też, ale trochę na odwrót. W domu wczoraj długo analizowałem co bardziej mi się opłacało. Dzisiaj zlecenia poniosły mnie tak, że udało się dać priorytet Uberowi. Na odwrót niż wczoraj.

Wyszło korzystnie i chyba trzeba jednak powalczyć o te premie Ubera za 6/4 kolejnych zleceń. Kolejny też dzień klienci Wolta dają niezłe napiwki. Może w ich aplikacji jest jakaś zachęcajka? Teraz sprawdziłem w aplikacji i kilkunastozłotowy napiwek jest od rodziny, która prosiła o ciche dostarczenie zamówienia "bo dziecko śpi".

Pierwszy kurs z Wolta (W) i zaraz potem z Ubera (U) zaprowadził mnie przez północną Oliwę na Żabiankę. Stamtąd jechałem dość daleko do Sopotu (W) z krótką dostawą. Klient mieszkał w ciekawym bloku. Tego widoku z okna nie znałem:

Sopot - w tle skrzyżowanie Sobieskiego i Chopina

Dwie aplikacje fajnie się uzupełniały bo już w windzie wpadło (U) długie zlecenie na Przymorze. W jego trakcie okazało się, że jednak mam zahaczyć o Oliwę. Było to podwójne zlecenie. Czekałem tam na jakieś azjatyckie danie ponad 5 minut. To irytuje gdy w torbie czeka zlecenie do innego klienta. Dwa zlecenia dostarczyłem i znalazłem się na Przymorzu.

Tam od razu wpadło (U) zlecenie do Oliwy. Też musiałem na nie czekać ponad 5 minut. Niespodziewanie znowu okazało się, że jest ono podwójne. Zaskoczyło mnie to, bo nie kojarzę bym coś klikał. Opłacało się bo dostawa bardzo krótka a ja w ten sposób zbliżałem się do premii za zrobione 6 zleceń. W zasadzie to już był priorytet i nastawiłem się na tę aplikację. Czekałem około 10 minut iw końcu wpadło zlecenie (U) z Oliwy aż na Zaspę. Trudno, nie ma co narzekać.

Tam skusiło mnie zlecenie na pogranicze Oliwy (W), które miało być moim powrotem do domu. Trochę szkoda, że przez Wrzeszcz, w dodatku było to znowu niespodziewanie zlecenie podwójne. Znowu czekałem jakieś 5 minut na wydanie jedzenia. Pierwszy kurs był arcykrótki. Narzekałem sobie w duchu, że opóźnia on mój powrót do domu, ale okazał się kursem z najwyższym od dawna napiwkiem (ok. 15 zł).

Mural Jocopo Cecarelliego z 2010 roku na osiedlu Zaspa