Błaganie i sopockie cegły

Zdarzyła się nowa rzecz w dostawach i było nią "błaganie" o napiwek. Jak jeżdżę 4 lata to czegoś takiego nie pamiętam. Trzeba jednak walczyć o swoje. Był to zwyczajny dialog z klientem, który pomylił adres w aplikacji i prędko skontaktował się ze mną. Zgodziłem się na dojazd w nowe miejsce jednak gdy poznałem dokładny adres, to w głowie miałem rezygnację i zrzucenie zamówienia dla kolejnego kuriera (w Uber Eats tak można do czasu dojazdu do restauracji). Skoro się zgodziłem to jednak postawiłem na szczerość. Napisałem do klienta, że za ten wydłużony kurs powinienem dostać 5-6 złotych więcej i tak się stało bo stać się musiało ;)

Poza tym był to dość ciężki dzień gdzie stawki i tempo zarabiania było dość słabe. Wydaje mi się, że ta zima jest dość słaba jeśli chodzi o dostawy. Pogoda sprzyja dużej ilości kurierów - póki co nie ma śnieżyc, ulew i długotrwałych mrozów.

Sporo jeździłem po Sopocie i tam było najładniej. Zrobiłem kilka zdjęć z rejonu ulicy Malczewskiego. Ceglane domki robotnicze z końca lat 20. to dość niecodzienny widok w takim kurorcie.

Najładniejsze z objechanych okolic były północne zakamarki Sopotu. Chodzi m.in. o ulicę Malczewskiego.

image.png
Sopot - ulica Malczewskiego rejon Księżycowej i Chodowieckiego

image.png
Sopot - ulica Malczewskiego rejon Księżycowej i Chodowieckiego

image.png
*Sopot - pomnik Władysława Bartoszewskiego (1922-2015) z 2020 roku. Jego bohater lubił odwiedzać Sopot w okresie wielkanocnym i trwało to przez ćwierć wieku. Autorem pomnika jest rzeźbiarz Jacek Kiciński (dużo pomników jego autorstwa można znaleźć na Śląsku - odnośnik) *

W szarą zimę te czerwone kwiaty bardzo się wyróżniały.

Dzień zacząłem od dostaw na Garnizon. Można lubić, można cenić, można gardzić tego typu architekturą. Mi się jednak podoba i to coraz bardziej. W miejscu dawnej jednostki wojskowej mamy nowoczesną i tętniącą życiem dzielnicę. Bogatą dzielnicę.

image.png
Dolne zdjęcie uwiecznia właśnie początek prac i zabudowy po prawej stronie

image.png
Tego dnia zanotowałem wiele dat na budynkach. Będą do mojej mapy. Tu na zdjęciu mocno schowany budynek z 1908 roku przy ul. Niepodległości w Sopocie

image.png
Jak zwykle takie jeżdżenie to prawdziwy misz-masz. Gdy się jeździ na elektryku to rozproszenie odwiedzanych miejsc jest jeszcze większe. W biurowcu w Oliwie zaskoczyła mnie reklama wycieczek z Dworem nr I, który nieraz odwiedzam. Muszę pokazać tę reklamę mieszkańcom.

Zarobiłem ponad 200 zł z tempem zarabiania 34 zł/h. Bardzo dziwny jest rozkład stawek za zlecenie, które algorytmy dostosowują do sytuacji. Tego dnia kokosów nie było.

image.png