Mevo w 2019 roku (wpis archiwalny) startuje po raz kolejny (wpis bieżący)

Ten wpis to będzie kombinacja tego co napisałem 28 marca 2019 roku - dwa dni po starcie pierwszego trójmiejskiego systemu rowerów miejskich oraz teraz. Dzisiaj właśnie po bankructwie z 2019 roku ten system wystartował po raz drugi.

Dzisiaj z rowerów korzystałem 4 razy. Dwa razy jadąc w odwiedziny na kawę. Chodziło też o test systemu, dlatego jechałem na około. Drugi raz jechałem do pracy do Jelitkowa gdzie oprowadzałem turystów. To właśnie pamiętam z 2019 roku, że po kilometrach chodzenia powrót do domu elektrycznym rowerem to był luksus. Dzisiaj też tak miałem, choć swój rower musiałem "upolować".

Na początek fotorelacja:

PXL_20230913_131608226-ANIMATION.gif
Linka blokująca działa bardzo dobrze. Lepiej niż dawny "O-lock". Z nóżką nie miałem problemów, ale ciężko się ten rower parkuje. Jakbyśmy pchali TIRA. Manewry trzeba przewidywać bo tego roweru nie podniesiemy.

PXL_20230913_125749513.jpg
"Cza-cza-cza" czyli czerwony czołg

PXL_20230913_163450548-ANIMATION.gif
Podświetlenie wskazuje czy rower jest wolny, czy w ruchu. Niestety kolor nie wskazuje czy rower jest do wypożyczenia. Rezerwacja roweru to nadal światło zielone, czyli bez aplikacji ani rusz. Uchwyt na telefon działa, ale ładowania indukcyjnego mój telefon nie obsługuje

A teraz wehikuł czasu do 2019 roku:

image.png

W 2023 entuzjazmu mam już mniej choć planuję dojazdy tymi rowerami do pracy. Rewolucji w mobilności nie widzę. Widać proces w wyniku którego na naszych ulicach pojawiają się nowe pojazdy. Rowerów elektrycznych z roku na rok jest więcej. Prócz hulajnóg mamy także monocykle. Jesteśmy w stanie wydać wiele by w sposób szybki i wygodny dojechać do celu.

image.png

Zmieniło się tyle, że nie ma systemu "sprzątania porzuconych mev". Elektrycznych rowerów jest więcej (1000 : 1600). Jak na razie pozostawienie roweru poza stacją kosztuje nas 10 zł także jest szansa na większy porządek.

image.png

Nowe czerwone Mevo technicznie mnie nie zachwyca, ale nie ma zachwycać. Obsługa ich jest prostsza, zapinanie łatwiejsze, bardzo mi się podoba "automatyczna skrzynia biegów". Przyzwyczaić się trzeba do twardego zawieszenia i pełnych opon. Ciężar roweru czyni z niego czołg. Na początku trzeba się do tego przyzwyczaić. Te rowery są inaczej wyważone. Silnik ciągnie je do przodu - trzeba uważać z równowagą, zwłaszcza jak trzeba np. sygnalizować skręt. Te rowery przy prędkości 25 km/h i wadze ponad 40 kg łatwiej wpadają też w poślizg. Trzeba uważać i przewidywać wszystko wokół.

image.png

image.png

Opcja rezerwacji bardzo się przydaje bo na te rowery trzeba polować. Możliwości nadal są wielkie. Widzę niestety zagrożenie, że elektryczna flota rowerów będzie trudna do utrzymania a najbardziej ucierpi na niej komunikacja miejska. Ja już planuję jak zastąpić ten typ komunikacji rowerami. Robię to zresztą od lat, teraz będzie jeszcze łatwiej. Zapewne znowu będziemy widzieli skupiska rowerów w popularnych miejscach pracy w godzinach 7-15 a sypialnie będą wtedy puste.

image.png

System "Mevo 2" traktuję jak prezent. Bawmy się nim póki się nie zepsuje bo jest to zabawka nie do końca przemyślana. Kanibalizuje komunikację miejską bo (jeśli będzie dobrze działać) jest 3 razy od niej tańsza, szybsza i lepsza.

.