Sopockie zakamarki

Ostatnio często jeżdżę do Sopotu. Od kiedy zlecenia w obu aplikacjach (Wolt&Uber) można odrzucać to Sopot stał się "bezpieczniejszy". Tutejsze osiedla położone pod lasem to nieraz premia górska. Przy kilku takich kursach z rzędu odechciewa się pracować. W Sopocie jest też mniejsza konkurencja. Tak mi się wydaje, że kurierów jest tu mniej niż w Gdańsku (np. Wrzeszczu).

Cieszy mnie, że wolne chwile między zleceniami wykorzystałem na "zwiedzanie". Także będzie trochę zakamarków tego miasta.

W tym dniu czułem, że idzie mi dość słabo co jest efektem braku dodatkowych 5 zł za kurs z McDonaldsa. Kończąc pracę miałem świadomość, że przez to właśnie zarobiłem 15 zł mniej. Byłem w błędzie. Wyszło korzystnie, choć nie miałem sił na długie jeżdżenie. To zobaczycie w tabeli na dole.

Zaczęło się od kursu z domu po Oliwie. Pierwsze zaskoczenie. Płatność - 8 zł a nie 12 zł. Nie ma wspomnianej premii.

image.png
Nowa część Oliwy na dawnych terenach AWF. Pierwszy blok z ulicy Kilarskich, dwa kolejne z Opackiej (trudna numeracja). W tle budynek Telewizji Gdańsk - w sumie bardzo dawno nie byłem tam z dostawą

Z drugiej strony Uber oferuje 23 złote za zrobienie 7 kursów. Także przyjąłem ten zakład i zależało mi zwłaszcza na krótkich, szybkich kursach z tej aplikacji. Kolejne kursy zaprowadziły mnie w ten sposób do Sopotu.

image.png
I już przenosimy się do Sopotu. Ulica Jana Kazimierza. Na lewo skwer Andrzeja Grubby. Stała policja bo wiadomo, kto tam mieszka w okolicy

image.png
Znowu byłem w tych blokach Inpro w Sopocie. Bardzo eleganckie. Mi się podoba, że widać stąd kościół Gwiazda Morza

image.png
"Odkrywka" Potoku Elizy

image.png
Rzeźby przestrzenne w Sopocie. Tadeusz Fołtyn "Oddech Hasiora", 2005 i Maria Papa-Rostkowska "Macierzyństwo", 1987/2024

image.png
Na szczęście Sopotu nie zdołano przekształcić w blokowisko. Przysłużyła się temu architekt urbanistka Julia Maria Bąkowska (1906-1997). Kiedyś były tu ogrody Herbstów. A ta informacja pochodzi od przewodniczki Agnieszki Lasoty - kontakt. Z moich wyliczeń wynika, że w Sopocie jest ponad 50 bloków podobnych do tego ze zdjęciach. Ten jest najbliżej centrum

image.png
*"Przedszkole pod Wieżyczką" w Sopocie. Położone koło tego bloku, w głębi ulicy Kościuszki. Były to dawne tereny Herbstów (niemieccy fabrykanci z Łodzi) i ten dom należał również do nich. był to dom gościnny. Projekt Carla Kupperschmitta, 1896.

image.png
Dom z 1898 przy Chopina 11 roku u podnóża skarpy

image.png
Oto owa skarpa. Na niej kamienica przy ul. Chopina 9 i dalej 7, Wilhelm Lippke, 1905. Pod 7 zamordowano w 1922 roku Adolfa Feibuscha. Dom należał wtedy do Mosche Grüna

image.png
Jerzy Kędziora, "Mały rybak z siecią"

image.png
Sopockie uliczki (Fiszera), które rzadko są odwiedzane przez turystów. Dom z wykuszem odnowiony co najmniej 10 lat temu

image.png
Piękna, wielka sopocka kamienica z ulicy Dąbrowskiego z 1913 roku. Więcej starych zdjęć pod tym odnośnikiem. Był to dawniej Pensjonat Schauffler wiki, Dawny Sopot. Po wojnie partyjny dom wypoczynkowy. Przed wojną na przeciwko znajdowała się synagoga

image.png
Tu byłem po raz pierwszy. Niewielkie bloki wciśnięte między główną trasę transzytową Sopotu a skarpę sopocką. Dalej dolinka Potoku Babidolskiego a za nimi nowe Apartamenty "Dolny Sopot". Ciekawe czy tą dolinką można gdziekolwiek dojść, bo mamy tam też linię kolejową

image.png
Pozostałe zdjęcia wnętrz, kładki, naklejki na szybie i ulubionej nawigacji

image.png
148 złotych w ponad 3 godziny. Jak na tę pracę to nieźle a stawka 43 złote za godziny to bardzo dobry wynik. Jeden z najlepszych. Pomogły dwa e-napiwki (w sumie 11 zł)
scrnli_3Yij3B5p4d8ZYl.png
Na początku jeździłem po Sopocie, pod koniec po Przymorzu. Tak chciałem. Dobrze jest pod koniec pracy być gdzieś blisko domu