
Jeden dzień, mnóstwo widoków (26wrz)
Długo bym mógł pisać i porównywać wczorajsze i dzisiejsze jeżdżenie. Staram się nadal jeździć minimum 4 godziny. Wczoraj na tapetę wziąłem Ubera, dzisiaj Wolta. Jeździłem na zwykłym rowerze. "Cardio" gratis.

Porównanie zrobiło AI - proszę bardzo
Widoczki pozostawię sobie:

Siedziba Radia Gdańsk. Cieszy mnie, że znalazłem na fasadzie datę

Bloki na Zaspie z ulicy Hynka

Najstarszy blok na Zaspie widziany z dwóch stron. Nie chce mi się w to wierzyć do końca. Jest on dość nietypowy. Dostawy mam najczęściej do tej niższej części na górne piętro (bez windy)

Hynka. Ileż ja już razy te korki mijałem

Chyba nowy widok w kolekcji. Zdjęcie z bloku, który tak wygląda, że aż się go mija bezwiednie. Na dole skrzyżowanie Krzywoustego z Beniowskiego. Małe Przymorze

Alchemia - zachód słońca. Było na prawdę ciekawie

Miasto po prawej a po lewej jeszcze pozostałości po tym, że kiedyś to była "ziemia niczyja" między Oliwą a Wrzeszczem

Nowości na mojej mapie. Mnóstwo nowych kropek, ale najważniejsze dla mnie novum to widok satelitarny, który da się w końcu włączyć. https://miastonamapie.netlify.app/

Kącik ekonomiczny

Kącik kartograficzny. Fiolet to wczorajszy Uber, czerń dzisiejszy Wolt. Uber wymagał więcej wysiłku przez Morenę i centrum Gdańska. Dzisiaj trudne były te proste czarne odcinki. Były dwa zlecenia podwójne i w zasadzie cały czas byłem około 40 zł/h. Nie było dłuższych przerw między zleceniami. Najgorszy jest kryzys po 1,5-2 godzinach jazdy